Zwykle na większości torów Formuły 1 obowiązuje ograniczenie do 80 km/h, ale w Zandvoort zawsze było ono niższe ze względu na wąski i zamknięty pit lane. Mniejsza prędkość sprawiała, że postoje trwały znacznie dłużej, więc zespoły zwykle unikały wykonywania więcej niż jednego. Na torze, na którym wyprzedzanie i tak jest trudne, oznaczało to, że strategia często ograniczała się do bezpiecznego jednego postoju.

Zmiana ta jest częścią większego nacisku ze strony FIA, aby wyścigi były bardziej ekscytujące. Na początku sezonu pojawiły się obawy, że zbyt wiele wyścigów Grand Prix wygrywano z pole position, co doprowadziło do sugestii, że F1 ryzykuje przekształcenie się w mistrzostwa kwalifikacyjne.

Aby temu przeciwdziałać, dyrektor generalny F1 Stefano Domenicali przeprowadził rozmowy z dyrektorem sportów motorowych Pirelli Mario Isolą na temat sposobów na zwiększenie akcji na torze. Pomysły obejmują stosowanie bardziej miękkich mieszanek, tworzenie większych przerw między opcjami wyboru opon i dostosowanie ograniczeń prędkości w pit lane, aby dodatkowe postoje były bardziej atrakcyjne.

CZYTAJ WIĘCEJ: FIA rozważa podniesienie limitu prędkości w pit lane F1

Przyjmuje się, że Singapur jest również analizowany pod kątem podobnego wzrostu przed tegorocznym wyścigiem. Podobnie jak w Zandvoort, ze względu na swój układ, obowiązuje tam ograniczony limit pit lane, a wzrost prędkości do 80 km/h mógłby pomóc w zmianie taktyki. FIA konsultuje się z zespołami w tej sprawie w ramach trwającego przeglądu najlepszych sposobów na ulepszenie wyścigów.

Aby wesprzeć zmiany w Zandvoort, Pirelli wprowadza bardziej miękkie opony niż w zeszłym roku. Zamiast twardszego zestawu C1, C2 i C3, zespoły będą teraz miały do dyspozycji C2, C3 i C4 jako twarde, średnie i miękkie. Opony te zużywają się szybciej, ale zapewniają większą przyczepność, co może skusić zespoły do wypróbowania strategii dwóch postojów. Jest to również wyjątkowy weekend dla Pirelli, ponieważ będzie to ich 500. grand prix w Formule 1.

Będzie to także przedostatnie Grand Prix Holandii na torze Zandvoort, zanim wyścig ponownie zniknie z kalendarza. W zeszłym roku Lando Norris odniósł zwycięstwo dla McLarena, ale z nową prędkością w pit lane, bardziej miękkimi oponami i deszczem w prognozie pogody, edycja 2025 może być znacznie mniej przewidywalna.