Niedzielne Grand Prix rozpoczęło się od szybkiego okrążenia rozgrzewkowego i słonecznej pogody. Gdy zawodnicy skończyli, rozpoczął się wyścig. I podobnie jak wczoraj, Bagnaia miał niesamowity start; z drugiej strony Morbidelli miał zły start i spadł w tył. Pedro Acosta po starcie był w stanie awansować na 2. miejsce, ale Alex Márquez wyprzedził go i poprawił swoją pozycję. Joan Mir jechał na 7. miejscu, próbując wyprzedzić Morbidelliego, który spadł.

Po pierwszym okrążeniu czołowa dziesiątka wyglądała następująco: Bagnaia, Márquez, Acosta, Quartararo, Aldeguer, Morbidelli, Mir, Zarco, Marini, Di Giannantonio.

Na drugim okrążeniu Márquez wyprzedził Bagnaię, obejmując prowadzenie w wyścigu. Nawet gdy przez chwilę wydawało się, że nie utrzyma długo prowadzenia, był w stanie odjechać. Walkę o dogonienie go wykorzystał jednak Pedro Acosta, który jechał tuż za Bagnaią. Po wielu próbach Joan Mir był w końcu w stanie wyprzedzić Morbidelliego, a na pierwszym zakręcie wyprzedził nawet Aldeguera, który wyjechał za szeroko i stracił kolejną pozycję na rzecz Morbidelliego.

Na 3. okrążeniu Acosta zaatakował Bagnaię na 4. zakręcie, ale tylko na chwilę, gdyż Bagnaia zdołał odzyskać pozycję na kolejnym zakręcie. Konfiguracją opon był miękki przód i miękki tył, poza kilkoma, jak Bagnaia, który wybrał średnią oponę przednią. W miarę upływu okrążeń Acosta atakował Bagnaię, ale Bagnaia odzyskiwał pozycję w kolejnym zakręcie, co sprawiało, że oglądało się niesamowitą walkę.

Na piątym okrążeniu pojawiła się pierwsza żółta flaga wyścigu, spowodowana kraksą Pol Espargaro w sektorze 2. Tymczasem na czele Alex miał prawie sekundę przewagi nad drugim Bagnaią. Pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: Márquez, Bagnaia, Acosta, Quartararo, Mir, Morbidelli, Aldeguer, Zarco, Marini, Di Giannantonio.

Na 9. okrążeniu Di Giannantonio zdołał wyprzedzić Mariniego i poprawić swoją pozycję na 9. miejsce. Tymczasem Acosta wciąż jechał za Bagnaią i duet ten miał 2 sekundy straty do Quartararo na 4. miejscu.

Na 10. okrążeniu Mir zdołał wyprzedzić Quartararo, za którym jechał przez wiele okrążeń. Tymczasem z przodu Acosta niebezpiecznie doganiał Bagnaię. Na początku 11. okrążenia pojawiła się druga żółta flaga, tym razem spowodowana wypadkiem Miguela Oliveiry w sektorze 1. Niedługo później pojawiła się trzecia żółta flaga, a Raul Fernandez rozbił się również w sektorze 1.

Na 13. okrążeniu Quartararo popełnił błąd, co pozwoliło Morbidelliemu go dogonić i wyprzedzić. Pedro Acosta, który atakował i jechał za Bagnaią przez wiele okrążeń, zdołał go wyprzedzić i utrzymać 2. pozycję.

Na 15. okrążeniu czołowa dziesiątka wyglądała następująco: Márquez, Acosta, Bagnaia, Mir, Morbidelli, Quartararo, Aldeguer, Di Giannantonio, Zarco, Marini. Jednak Quartararo zaczął się cofać, gdy klasyczny problem z degradacją opon zaczął dotykać jego Yamahę.

Na 16 okrążeniu trwała walka pomiędzy Zarco i Marinim, który próbował go wyprzedzić, ale ponieważ nie miał nowych opon, było mu trudniej. Na początku 17. okrążenia pojawiła się kolejna żółta flaga, tym razem z powodu wypadku Fermína Aldeguera w sektorze 4. Bagnaia wyjechał poza tor i wyglądało to na problem techniczny, ponieważ jechał wolno i zjechał do boksu.

W międzyczasie Márquez na czele miał ponad 2 sekundy straty do Acosty na 2. miejscu. Z tyłu Zarco bronił swojej pozycji przed Bradem Binderem. Ale nie na długo, ponieważ wkrótce potem Binder go wyprzedził. Zarco stracił jednak kolejne dwie pozycje do zawodników jadących za nim.

Na 2 okrążenia przed końcem czołowa dziesiątka wyglądała następująco: Márquez, Acosta, Mir, Morbidelli, Quartararo, Di Giannantonio, Bastianini, Marini, Binder, Ogura.

Gdy wyścig wkroczył na ostatnie okrążenie, nie było już żadnego wyprzedzania. Alex bezpiecznie dowiózł do domu swoje trzecie zwycięstwo w sezonie, podczas gdy Acosta zajął drugie miejsce, a Joan Mir uzupełnił podium.

grand Prix Malezji 2025