Nadchodzące Grand Prix Meksyku będzie świadkiem znacznego napływu młodych talentów na tor, a dziewięciu debiutantów zasiądzie za kierownicą w FP1. Zgodnie z przepisami FIA, zespoły są zobowiązane do przydzielenia czterech pierwszych sesji treningowych w sezonie kierowcom, którzy wystartowali w nie więcej niż dwóch Grand Prix. Jako że Meksyk jest jednym z ostatnich wyścigów w tym roku, a Katar i Brazylia są weekendami sprinterskimi, wiele zespołów zdecydowało się dać szansę młodym kierowcom.

McLaren wystawi Pato O'Warda, meksykańską gwiazdę IndyCar i ulubieńca fanów, który przejmie samochód Lando Norrisa na czas sesji. Mercedes da Frederikowi Vesti kolejną szansę w bolidzie F1, zastępując George'a Russella. W Ferrari Antonio Fuoco, zwycięzca Le Mans, zastąpi Lewisa Hamiltona.

Wschodząca gwiazda Red Bulla, Arvid Lindblad, zastąpi Maxa Verstappena, a Luke Browning pojedzie dla Williamsa, zajmując miejsce Carlosa Sainza. Racing Bulls oddadzą samochód Ayumu Iwasie, zastępując Liama Lawsona, dając japońskiemu kierowcy cenny przebieg w ramach programu juniorskiego Red Bulla.

W Aston Martinie młody Amerykanin Jak Crawford zastąpi Lance'a Strolla, a Ryo Hirakawa pojedzie dla Haasa zamiast Olivera Bearmana. Wreszcie, Paul Aron otrzyma swoją szansę w Alpine, zastępując Pierre'a Gasly'ego.

Sama liczba debiutantów sprawia, że jest to jedna z najbardziej wypełnionych młodymi zawodnikami sesji treningowych w tym roku. Jest to wyjątkowa okazja dla tych kierowców, aby na własnej skórze doświadczyć wymagań weekendu Formuły 1, podczas gdy zespoły zbierają cenne dane i wypełniają swoje zobowiązania rozwojowe przed zakończeniem sezonu.

Z lokalnym bohaterem Pato O'Wardem wśród uczestników, meksykańscy fani będą mieli jeszcze więcej powodów do kibicowania, gdy piątkowy trening rozpocznie się na wysoko położonym torze Autódromo Hermanos Rodríguez.