Po ogłoszeniu, że Sergio Perez opuści Red Bulla i Formułę 1 pod koniec 2024 roku, pojawiła się niepewność co do przyszłości Grand Prix Meksyku. Jako bohater narodowy, Perez odegrał dużą rolę w popularności wydarzenia i wielu zastanawiało się, czy fani nadal będą wykazywać taki sam poziom zainteresowania bez niego.

Jednak organizatorzy zawsze byli przekonani, że wyścig pozostanie silny. Ta pewność została teraz nagrodzona, a nowa umowa potwierdza, że Grand Prix Mexico City będzie kontynuowane przez co najmniej trzy kolejne lata. Dzięki stałemu wsparciu rządu, wyścig odbędzie się w latach 2026, 2027 i 2028 pod obecną nazwą.

Od czasu powrotu do kalendarza F1 w 2015 roku, Grand Prix Meksyku stało się jednym z najbardziej lubianych wyścigów sezonu. Ubiegłoroczne wydarzenie przyciągnęło w weekend rekordową liczbę 405 000 widzów, udowadniając, że jego atrakcyjność wykracza poza pojedynczego kierowcę. Nowa umowa gwarantuje, że ten ekscytujący i kolorowy wyścig pozostanie częścią przyszłości tego sportu.

Stefano Domenicali, prezes i dyrektor generalny Formuły 1, powiedział: "Jesteśmy bardzo podekscytowani, mogąc ogłosić, że Grand Prix Meksyku będzie nadal częścią naszego kalendarza do 2028 roku. Formuła 1 to energia, pasja i emocje, a każdego roku wyjątkowa atmosfera stworzona przez naszych fanów w Mexico City jest jednym z najbardziej niesamowitych i energetycznych doświadczeń naszych mistrzostw.

"Chcę wyrazić moje szczere podziękowania dla prezydent Claudii Sheinbaum za jej silne zaangażowanie w Formułę 1, dla szefowej rządu Clary Brugady za jej nieustające wsparcie oraz dla Alejandro Soberóna Kuriego, którego przywództwo miało fundamentalne znaczenie dla sukcesu tego wydarzenia. Chciałbym również podziękować lokalnym interesariuszom i firmom, które podzielają naszą wizję i sprawiają, że to wydarzenie jest tak wyjątkowe.

"Z niecierpliwością czekamy na kontynuację tej niezwykłej współpracy i ponowne zobaczenie niesamowitego entuzjazmu meksykańskich fanów w październiku".