Kolejnym kluczowym filarem stojącym za wynikami Red Bulla w tym sezonie była konsekwencja człowieka za kierownicą. Sam Max Verstappen uważa, że zaliczył najlepszy sezon w swojej dotychczasowej karierze w Formule 1, o czym świadczy fakt, że stawał na podium w każdy weekend wyścigowy po przerwie letniej, mimo że do tytułu mistrza świata zabrakło mu zaledwie dwóch punktów.

Przemawiając po kończącym sezon Grand Prix Abu Zabi, szef Red Bull Racing Laurent Mekies przyznał, że Verstappen przekroczył nawet jego wysokie oczekiwania, odkąd dołączył do zespołu z siedzibą w Milton Keynes po tegorocznym Grand Prix Wielkiej Brytanii.

"Choć spędziliśmy, wszyscy, zbyt wiele lat w Formule 1 i widzieliśmy, jak Max osiąga niewiarygodne osiągnięcia, mogę tylko powiedzieć, że kiedy masz szansę pracować po jego stronie padoku, wciąż jesteś zdumiony" - powiedział Mekies, cytowany przez Autosport.

Zdaniem Francuza, prawdziwa siła Verstappena jest często ukryta przed opinią publiczną.

Oczywiście słyszycie wiele z tego, co mówi się przez radio, ale nie słyszycie wszystkiego. Jakość jego technicznych informacji zwrotnych i poziom wrażliwości, jaki ma w samochodzie, jest imponujący. Kiedyś żartowaliśmy w zespole, mówiąc, że to najlepszy czujnik, jaki mamy w samochodzie. Prawdopodobnie również najdroższy, ale to już inna kwestia" - wyjaśnił Mekies.

To dogłębne zrozumienie było szczególnie ważne podczas wymagającego sezonu 2025, w którym Red Bull zmierzył się z silniejszą konkurencją i musiał uzyskać maksymalną wydajność dzięki drobnym marginesom, a nie bezpośredniej dominacji. Zdolność Verstappena do konsekwentnego kierowania rozwojem i realizacją okazała się decydująca w drugiej połowie roku.

Mekies zwrócił również uwagę na szerszy wyścigowy sposób myślenia Verstappena, który został wzmocniony przez jego ciągłe zainteresowanie maszynami GT3 obok jego obowiązków w Formule 1. Podczas gdy jego uwaga pozostaje skupiona na F1, doświadczenie zdobyte w wyścigach GT jeszcze bardziej wyostrza jego wyczucie zachowania i równowagi samochodu - cechy, które zdaniem Mekiesa przekładają się bezpośrednio na jego wyjątkowy wkład techniczny na najwyższym poziomie.