Początek wyścigu sprinterskiego w Brnie poszedł dobrze dla Francesco Bagnai, ale wkrótce stracił prowadzenie na rzecz swojego kolegi z zespołu Marca Márqueza. Quartararo zdołał utrzymać swoją pozycję, a Pedro Acosta próbował go wyprzedzić. Pod koniec pierwszego okrążenia pierwsza piątka wyglądała następująco: Marc, Bagnaia, Quartararo, Acosta i Bezzecchi.

Na początku drugiego okrążenia Acosta zdołał wyprzedzić Quartararo i awansował. Nie trzeba było długo czekać na żółtą flagę z powodu kolizji Augusto Fernándeza i Takaakiego Nakagamiego. Incydent został spowodowany przez Augusto i zostanie zbadany po wyścigu.

Do tej pory pozycje nie uległy większym zmianom. Bezzecchi i Martín otrzymali ostrzeżenia dotyczące limitu toru. Jorge Martín stoczył walkę o 8. miejsce z Johannem Zarco, którą przegrał i spadł na 9. miejsce.

Na 4. okrążeniu doszło do walki o 4. miejsce pomiędzy Quartararo i Eneą Bastianinim, któremu udało się wyprzedzić przed końcem okrążenia. Nie była to jednak jedyna walka, jaka na niego czekała, tuż za nim jechali Raul Fernández i Bezzecchi. Niestety Bagnaia został wyprzedzony przez Acostę, a wkrótce także przez Bastianiniego i Quartararo.

Druga żółta flaga w sprincie była spowodowana kraksą Fabio Di Giannantonio w drugim sektorze. Bastianini, Acosta i Álex Márquez otrzymali jednak ostrzeżenia dotyczące limitu toru. Na piątym okrążeniu Marcowi przytrafiło się coś podobnego do tego, co spotkało Bagnaię i stracił on pozycję na rzecz Acosty. Po utracie pozycji Marc walczył o odzyskanie prowadzenia.

Aby dodać więcej dramatyzmu, Bagnaia otrzymał ostrzeżenie od stewardów o limicie toru, a przy wszystkich ostrzeżeniach kolejność nadal mogła się zmieniać. Doszło do kolejnego wyprzedzenia, tym razem Bezzecchi wyprzedził Bagnaię.

Na dwa okrążenia przed końcem czołowa piątka wyglądała następująco: Acosta, Marc, Bastianini, Bezzecchi i Quartararo. Marc wyprzedził Acostę, który zdołał obronić się na kolejnym zakręcie.

Marc wygrał pierwszy wyścig sprinterski w Brnie, Acosta był drugi, a Bastianini trzeci. Bezzecchi zajął czwarte miejsce po bardzo zaciętej walce z Bastianinim.