Jack Doohan został ogłoszony głównym kierowcą Alpine w zeszłym sezonie, po tym jak zespół zdecydował się nie przedłużać kontraktu Estebana Ocona. W tym samym czasie Alpine podpisało kontrakt z dwoma kierowcami rezerwowymi, Franco Colapinto i Paulem Aronem. Wkrótce potem pojawiły się plotki, że Colapinto, argentyński kierowca, może zastąpić Doohana w pewnym momencie sezonu 2025.

I ten moment nadszedł, ponieważ Doohan nie zdołał zaimponować zespołowi. Popełnił kilka błędów i miał kilka wypadków, co doprowadziło do zastąpienia go Colapinto.

Colapinto ma już pewne doświadczenie w Formule 1, ponieważ w zeszłym sezonie zastępował Logana Sargeanta w Williamsie i zaimponował wielu swoją natychmiastową szybkością. Teraz dostanie kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności, tym razem z Alpine, zaczynając od Grand Prix Emilia Romagna w Imola.

Alpine stwierdziło jednak, że szansa Colapinto jest ograniczona do pięciu wyścigów (Imola, Monako, Hiszpania, Kanada i Austria), więc wciąż możliwy jest powrót Doohana w dalszej części sezonu. Na razie Colapinto ściga się obok Pierre'a Gasly'ego, podczas gdy Doohan przejął rolę kierowcy rezerwowego Alpine. Zespół zdecyduje, kto zachowa fotel po tych pięciu wyścigach, przed Grand Prix Wielkiej Brytanii.

W oficjalnym oświadczeniu Alpine czytamy:

"W ramach bieżącej oceny swojego składu kierowców, zespół podjął decyzję o rotacji jednego ze swoich miejsc wyścigowych na kolejne pięć rund Mistrzostw Świata Formuły 1 2025 FIA".

"BWT Alpine Formula One Team ogłasza zatem, że Franco Colapinto zostanie sparowany z Pierrem Gasly'm od Grand Prix Emilii-Romanii, przed nową oceną przed Grand Prix Wielkiej Brytanii w lipcu".

"Jack Doohan pozostaje integralną częścią zespołu i będzie w tym okresie kierowcą rezerwowym pierwszego wyboru".