Fabio Quartararo czerpie inspirację od Lewisa Hamiltona, aby pomóc odbudować przyszłość Yamahy

Photo: Instagram Fabio Quartararo

01. 08. 2025 10:49 CET
icon timer
3 min

Fabio Quartararo czerpie inspirację od Lewisa Hamiltona, aby pomóc odbudować przyszłość Yamahy

Eliška Ryšánková

Eliška Ryšánková

Dziennikarz News.GP zajmujący się ekscytującym światem MotoGP i Formuły 1.

MotoGP fabioquartararo yamaharacing summaries

Fabio Quartararo jest zdeterminowany, aby przywrócić Yamahę na zwycięską drogę i czerpie inspirację z Formuły 1. Po wizycie w padoku F1 w Barcelonie, gdzie obserwował, jak najlepsi kierowcy, tacy jak Lewis Hamilton i Charles Leclerc, współpracują ze swoimi zespołami, Quartararo wprowadził nowe metody w Yamaha w nadziei na znaczący postęp na torze i poza nim.

Wiadomości F1 i MotoGP codziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

Fabio Quartararo robi wszystko, co w jego mocy, aby przywrócić Yamahę na szczyt stawki, a teraz ujawnił, że uczy się od świata Formuły 1.

Quartararo odwiedził padok F1 podczas Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie, gdzie spędził czas z największymi nazwiskami tego sportu, w tym Lewisem Hamiltonem i Charlesem Leclercem. Ale nie była to tylko wizyta towarzyska, ponieważ Quartararo wykorzystał okazję, aby dowiedzieć się, jak zespoły Formuły 1 działają za kulisami.

Podczas dnia spędzonego na torze miał okazję przyjrzeć się od środka, jak kierowcy F1 komunikują się ze swoimi inżynierami, zarówno podczas wyścigów, jak i podczas odpraw po ich zakończeniu. Pozwolono mu nawet podsłuchiwać rozmowy radiowe zespołu i uczestniczyć w spotkaniach technicznych.

"To było naprawdę interesujące usłyszeć, o czym Lewis i Charles rozmawiali ze swoimi inżynierami" - powiedział Quartararo dla Speedweek. "Jest tak wiele drobnych szczegółów. Wyszedłem z wieloma przydatnymi pomysłami".

Formuła 1 jest znana z tego, że jest niezwykle techniczna, a zespoły nieustannie analizują dane i dokonują szybkich korekt. Quartararo zdał sobie sprawę, że MotoGP, choć inne, może skorzystać z tego samego ustrukturyzowanego podejścia.

Po powrocie z Barcelony Quartararo usiadł ze swoim zespołem Yamahy, aby przemyśleć sposób, w jaki przygotowują się do wyścigów i analizują wyniki. Jedna z pierwszych zmian? Przeniesienie spotkań zespołu z zatłoczonego garażu do odpowiedniej sali konferencyjnej z ekranami wideo.

"Wcześniej nasze spotkania były dość proste" - wyjaśnił Quartararo. "Teraz używamy telewizora, aby omówić wszystko bardziej szczegółowo. Pomaga nam to wyjaśnić wszystko jaśniej".

Jak mówi, głównym celem jest lepsze zrozumienie zachowania opon, które jest kluczową częścią osiągów MotoGP.

"Powiedziałem zespołowi, że potrzebuję więcej informacji, zwłaszcza na temat opon. Na tym się teraz skupiamy. To nie jest wielka zmiana, ale krok po kroku się poprawiamy".

Zmiany te następują jednak w czasie, gdy Yamaha wykazuje oznaki postępu, ale jednocześnie stoi przed poważnymi wyzwaniami.

W kwalifikacjach zrobili duży krok naprzód. Quartararo zdołał wywalczyć cztery pole position z rzędu, w tym podczas Dutch TT w Assen. To pokazuje, że motocykl ma mocne tempo na pojedynczym okrążeniu, szczególnie w soboty.

Dzień wyścigu to jednak zupełnie inna historia. Na pełnych dystansach wyścigowych motocykl Yamahy z trudem dotrzymuje kroku szybszym motocyklom, takim jak Ducati, Aprilia i KTM. Problem leży głównie w przyspieszeniu i prędkości maksymalnej, czyli obszarach, w których Yamaha tradycyjnie pozostaje w tyle.

Za kulisami inżynierowie Yamahy pracują nad zupełnie nowym silnikiem V4, który może być przełomowy. Większość rywali Yamahy korzysta już z układów V4, które oferują lepsze osiągi w nowoczesnych wyścigach MotoGP. Jeśli nowy silnik sprawdzi się dobrze, może w końcu przywrócić Yamahę na czoło stawki.

Ale dla Quartararo czas się kończy. Jako najlepiej opłacany zawodnik w mistrzostwach, jest on pod presją, aby osiągać wyniki i wywiera równie dużą presję na Yamahę, aby dała mu narzędzia do tego.

"Jeśli chcemy walczyć o zwycięstwa i tytuły, potrzebujemy odpowiedniego pakietu" - powiedział otwarcie. "Robię wszystko, co w mojej mocy, ale potrzebuję motocykla, który dorówna innym".

Podobnie jak Lewis Hamilton w Mercedesie, a teraz w Ferrari, Quartararo jest kimś więcej niż tylko zawodnikiem. Pomaga kształtować ścieżkę rozwoju Yamahy i popycha wszystkich, by mierzyli wyżej.

Być może nie ma takich samych zasobów lub technologii jak Formuła 1, ale Quartararo wierzy, że zespoły MotoGP mogą nadal uczyć się od F1. Jego wizyta w Barcelonie udowodniła, że świeże pomysły i lepsza komunikacja mogą naprawdę wiele zmienić, nawet w sporcie tak szybkim i nieprzewidywalnym jak wyścigi motocyklowe.

W miarę trwania sezonu wszystkie oczy będą zwrócone na Quartararo i Yamahę, aby zobaczyć, czy te zmiany doprowadzą do rzeczywistych wyników.

A jeśli tak się stanie, część zasług może przypaść właśnie rozmowie z Lewisem Hamiltonem podczas słonecznego weekendu w Hiszpanii.

logo-newsgp logo-instagram logo-linkedin logo-whatsapp

Do tematu

Wiadomości F1 i MotoGP codziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

logo-newsgp
Informacje

icon F1 and MotoGPWiadomości F1 i MotoGP

icon articlesNowe artykuły codziennie

icon worldWiadomości z całego świata

icon reportsRelacje z wyścigów

logo-newsgp logo-instagram logo-linkedin logo-x logo-whatsapp logo-youtube

Wiadomości F1 i MotoGP z całego świata

Contact

NewsGP s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
IČO 22343776
European Union

info@news.gp


We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:

This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.